Hejka.
I znowu po kolejnym weekendzie, który tak szybko minął ...
Tym razem może troszkę mniej ciekawiej.
Tak nie w temacie to muszę się wam pochwalić , że powoli dogadujemy się z J. idzie nam to ciężko i opornie ale idzie , i z tego się bardzo cieszę :)
Piątek:
Moja hostka już ok 16 powiedziała mi że ona się zajmie J. więc ta wiadomość mnie bardzo ucieszyła, hehe nie powiem że było inaczej :)
Mimo wszystko że już ok 16 mogłam iść do siebie , postanowiłam wyjść z nimi na plac zabaw , gdzie była chyba z 5 dzieci , a moja hostka się umówiła na "piknik" z jedną z koleżanek , a zarazem mamą koleżanki J.
Więc tak z nimi posiedziałam , pogadałyśmy pośmiałyśmy się , wtem ja zabrałam się do siebie.
Akurat nigdzie nie wychodziłam w piątek, ponieważ mi się cholernie nie chciało ...
Sobota :
Tak teraz wiem że to co napiszę nie jest normalne , ale całą sobotę , no może nie całą ale większość jej, spędziłam ze swoją hostką na zakupach :) był to bardzo miły czas .( szok )
W sobotę wieczorem miałam ochotę gdzieś wyjść , ale każda musiałam siedzieć z dziećmi więc myślę ok , może i lepiej jak zostanę wieczorem w domu.
Ku mojemu zdziwieniu wieczorem hostka zrobiłam nam przepyszną kolację, zdjęcie dodam później ponieważ mam go jeszcze na lapto. ale uwierzcie mi to było bardzo pyszne , ponieważ byłyśmy same przez weekend z J , było bardzo zabawnie :)
Niedziela:
No i teraz nudyyyyyyyy. Całą niedzielę oglądałam na IPLA Pierwszą Miłość , zostało mi 100 odcinków żeby być na bieżąco hehe:)
I tak właśnie minął mi mój wolny weekend.być może tylko trochę wiało w nim nudą , ale jakoś dałam radę :P
Za to następny zapowiada się dużo ciekawiej ponieważ idziemy tzn ja i moja koleżanka z Czech na domówkę więc będzie się działooooo :)
Do następnego ;)
Buziaki :*:*:*
xoxo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz