Dużo upłynęło od ostatniego wpisy bo ponad miesiąc ...
mam nadzieje że mnie choć trochę mnie rozumiecie
Au pair jest może nie tyle ciężkim zajęciem , ale bardzo ciekawym i zajmującym dużo czasu, codziennie doświadczacie innych rzeczy, a przede wszystkim zachowań dzieci, co raz bardziej przyzwyczajają się do Nas ale owszem i bywają dni kiedy dają nam nieźle "popalić" .
Od dłuższego czasu mała J. jest w miarę w porządku wobec mnie, nie mamy ze sobą większych problemów.
Ostatnie 3 dni przesiedziała w domu bo nie najlepiej się czuła.
Oczywiście z Ch. nie mam żadnych problemów ANIOŁ nie dziecko :) hehe oczywiście nie można mu tego mówić żeby nie popadł w samozachwyt .
Z "moimi" dzieciakami czuje się jak starsza siostra , bardzo się przywiązałam do nich .
W poniedziałek wybieramy się do Danii na Święta Bożego Narodzenia , jestem mega nastawiona do wyjazdu :D Wylatujemy w poniedziałek , już wszystkie prezenty mam naszykowane :D:D
A wy gdzie spędzacie Święta z Host rodziną czy wracacie do domów na czas Świąteczny ?
Pozdrawiam :P
P.S Jeszcze przed Świętami się tu pojawię oczywiście z życzeniami :)
A wy gdzie spędzacie Święta z Host rodziną czy wracacie do domów na czas Świąteczny ?
Pozdrawiam :P
P.S Jeszcze przed Świętami się tu pojawię oczywiście z życzeniami :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz